Tak długo go szukałam, a teraz... jest! Jarmuż. Aż dziwne, że tak trudno go dostać w sklepach czy nawet na lokalnym targu. Jest przepyszny a przede wszystkim zdrowy. Muszę, po prostu muszę go mieć w ogrodzie bo chciałabym go jeść często a niestety jest tak trudny do dostania.
Jarmuż należy do rodziny kapustowatych. Bogaty jest nie tylko w błonnik ale też żelazo, potas i magnez a także witaminy A, B1, B2, C, E i K. Działa przeciw nowotworowo i naładowany jest przeciwutleniaczami. Słowem- samo zdrowie w niewielkim, pokarbowanym i kruchym liściu.
Gdy tylko dorwę jarmuż to będę starała się Wam zaproponować małe co nieco z jego użyciem.
Dziś chipsy jarmużowe. Robi się je 15 minut, znikają w pół minuty. Szczerze- jadłam je garściami. Zjadłam 1,5 blachy tych pyszności.
Polecam do chrupania przy filmie, z przyjaciółmi lub w pracy zamiast niezdrowych przekąsek czy zapychających wafli.
Chipsy z jarmużu
SKŁADNIKI:
liście jarmużu
sól
czosnek suszony granulowany
oliwa z oliwek
PRZYGOTOWANIE:
Liście jarmużu myjemy i osuszamy. Większe liście możemy porwać na mniejsze kawałki a grubsze żyłki usunąć (choć wg mnie nie ma takiej konieczności). Obtaczamy w oliwie z oliwek, lekko solimy i posypujemy czosnkiem.
Pieczemy w 160 stopniach 10-15 minut, aż liście będą kruche jak chipsy.
Kurcze, zjaralam je :/
OdpowiedzUsuńRobię podejście drugie ;)
Usuń